sobota, 27 sierpnia 2016

..z Grzesia na Rakoń..


Trasa: Polana Huciska - schronisko na Polanie Chochołowskiej - Grześ - Rakoń - przełęcz Zawracie - Dolina Chochołowska - Polana Huciska - Siwa Polana - 22 km

Lato zbliża się ku końcowi a ja właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że w tym roku nie byłam jeszcze w Tatrach. Perspektywa spędzenia tak pięknej soboty w domu jest dla nas nie do przyjęcia, więc około południa jesteśmy już na parkingu u wejścia do Doliny Chochołowskiej. Trochę późno, ale nie mamy dziś w planie długiej wędrówki. Żeby nie tracić czasu wsiadamy w ciuchcię Rakoń i jedziemy nią aż do Polany Huciska. W moim starym wpisie ..przez Dolinę Chochołowską na Grzesia.. znajdziecie więcej informacji o całej dolinie i dozwolonych w niej środkach transportu. Niestety wtedy ładna pogoda nie dopisała, co uniemożliwiło nam zdobycie Rakonia i Wołowca. Wejście to zakończyło się właśnie na Grzesiu. Dziś pogoda na wędrówkę jest wymarzona, lecz zanim ją rozpoczniemy wstępujemy do schroniska w Dolinie Chochołowskiej na szybki obiad. Z takim zapasem energii idziemy na  szlak turystyczny żółty  szlak. Podejście nie jest jakoś szczególnie uciążliwe, więc po godzinie wychodzimy ponad regiel górny, gdzie w końcu możemy nacieszyć się widokami. Stąd już około 30 minut na szczyt Grzesia. Przełączka pod Grzesiem też jest bardzo fajnym miejscem na odpoczynek, jednak ja nie byłabym w stanie siedzieć tutaj spokojnie wiedząc, że do szczytu mamy tylko kilkanaście kroków :)

Grzes