Co roku mniej więcej o tej same porze, nasze miasto i powiat zmagają się z wzrastającym poziomem wody w okolicznych rzekach. Burze, które w ostatnich dniach przeszyły nad Podkarpaciem były bardzo ulewne i gwałtowne. Wisłoka co prawda opuściła swoje koryto, ale na szczęście do korony wałów kilka metrów jej brakło. Akcja przeciwpowodziowa skupiła się głównie na umacnianiu przebudowywanego wału w pobliskiej miejscowości Książnice. Kilka zastępów Straży Pożarnej rozłożyło tam dwu kilometrowy rękaw przeciwpowodziowy i całą dobę przez kilka dni monitorowało poziom wody w rzece.
Wisłoka od strony Mielca
Widok z kładki w stronę Podleszan.
Bulwary nad rzeką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz